poniedziałek, 2 kwietnia 2012

Na miejscu.

Jestesmy w studze dziadkow.Polnoc przywitala nas sniegowymi krajobrazami.Ostatnie 200 km zamiecie sniezne mieszaly sie ze sloneczna aura.Dziewczynki cala droge obawialy sie czy aby na pewno bedzie snieg w Norlandi.Jest i to pod dostatkiem, choc nie tak duzo jak bywalo w latach poprzednich.Dzis dzien uplynal nam na zapoznawaniu sie na nowo z okolica,szczegolnie dla Bianci wszystko jest nowe, gdyz nie pamieta poprzednich naszych pobytow. Jezdzilismy troche na skuterze,wyprobowalismy nasze biegowki,ktore bardzo przypadly mi do gustu, oraz budowalismy sniezny samochod.




2 komentarze:

  1. Ja to Was podziwiam, że do tej zimy się wybraliście ... brrrr, nie dałabym już psychicznie rady :( buziaki, bawcie się dobrze !!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale Wam do twarzy na tym śniegu!

    OdpowiedzUsuń