Biore urlop.
Blog ten powstal na potrzeby moich najblizszych. Zamiast wysylac do mamy i siostry codzienne maile ze zdjeciami dziewczynek, postanowilam zalozyc bloga wlasnie dla nich. Teraz moja kochana rodzinka plus szwagier:) sa na promie zmierzajacym do Ystad! Jurto czeka ich jeszcze tylko podroz do Karlstad:)Czeka nas kilkanascie cudnych dni spedzonych z dziadkami i ukochana cioteczka-Aneczka oraz Konradem. Dziewczynki juz nie moga sie doczekac jutra! Ja tez!
Bedziemy jezdzic na natrach,chodzic na spacery, buszowac po centarch handlowych oraz lenic sie,a najwazniejsze rozmawiac, rozmawiac, rozmwiac. W sobote zas Bianca idzie sie ochrzcic:) Lepiej pozno niz wcale!Prawda? Tyle, ze zmienilismy nazwe; zamiast chrztu zaprosilismy na uroczystosc nadania imienia, od razu lepiej brzmi.
Dla bloga juz czasu wiec nie wystarczy. Pozdrawiam wszystkich!