sobota, 18 grudnia 2010

Wesolych Swiat.

Kilka dni z wyprzedzeniem, skladam Wam, do nas zagladajacych, spokojnych, zdrowych oraz rodzinnych swiat Bozego Narodzenia.
U nas walizki juz spakowanie, jeszcze tylko jutro musze przezyc caly dzien w pracy, a juz w poniedzialej ruszamy w droge. Do Polski....do mamy i taty....do Ani...i do caaalllej reszty!!!Juz nie moge sie doczekac!
Dziewczynki rowniez, Bianca wyrusza w swoja pierwsza swiadoma podroz- spakowala ukochane zabawki i caly dzien byla zla bo nie mogla sie nimi bawic. Nie pomogly tlumaczenia, ze spakuje je jutro wieczorem jeszcze raz. Julka zas podroznik doswiadczony dawala jej przerozne rady, ktore tylko wywolywaly jeszcze wieksza zlosc:)
Zdjecia zrobilam kilka dni temu, jest tego ze 100 sztuk- mialam z czego wybierac.







wtorek, 14 grudnia 2010

Santa Lucia.

Zdjecia z wczorajszego przedstawienia z obchodow Swieta Swietej Lucji w przedszkolu.





Ps. Samochod naprawiony. Pod choinke wsadzimy sobie z Tomkiem pompe wtryskowa:)
Urlop tez w koncu zalatwiony:)

niedziela, 12 grudnia 2010

Zdjeciowy weekend.


Julka- rodzinna aktorka, uwielbia sie przebierac oraz improwizowac. Niestraszne jej jest zapomnienie tekstu czy ruchu scenicznego:) Od kilkunastu dni przygotowuje sie do przedstawienia z okazji swieta Lucji, ktore przypada jutro. Biala suknia wisi juz odprasowana, zamienila wiec ja na sukienke mikolaja. A Biance przyodziala w sukienke "pierniczka".

Bianca znudzona probami do przedstawienia zajela sie plastelina i czarowaniem aparatu fotograficznego.



Dzisiejsze przedpoludnie. Dziewczynki wraz z Alva "przekopuja" wal sniezny. Zasmiewaja sie przytym az milo.


Popoludnie w miescie gdzie odbywala sie koronacja Swietej Lucji.



Bianca byla zachwycona rozspiewanym orszakiem pieknych, zdolnych, mlodych dziewczyn ktore przemierzaly ulicami miasta aby zakonczyc wystep na scenie karlstadzkiego rynku.


Z aktualnosci. Tommy wyjezdza jutro w swoja pierwsza sluzbowa podroz, wraca we wtorek wieczorem. Ja pracuje do 16.30 a potem pedze do przedszkola na przedstawienie.
Babcia z dziadkiem maja rowniez sie tam zjawic oraz Alva, ktora Julcia zaprosila.
Ps. Zepsul nam sie samochod. Wczoraj bylismy na cudownym schow Star Boys, w drodze powrotnej zaswiecila sie lampka- oznajmiajaca ze natychmiast nalezy oddac samochod do warsztatu, a samochod nie pojechal wiecej niz 50 km na godzine:(