czwartek, 19 maja 2011

Coroczny bieg przedszkolakow

Co roku w przedszkolu dziewczynek organizowany jest bieg przelajowy. Trasa okolo kilometra, ktora wiedzie lesnymi sniezkami. Nie ma w nim przegranych, wszyscy dzieci biorace udzial w biegu sa wygranymi, wszystkie dostaja medale i lody po biegu. Maluchy maja skrocona trase. W zeszlym roku, Julka prowadzila bardzo dlugo, po czym kolezanki nawolywaly ja aby na nie poczekala,co tez uczynila, w efekcie dotarla do mety z duzym opoznieniem. W tym roku, przygotowywala sie juz od jakiegos czasu do biegu razem z Tomkiem, przygotowywala taktyke:) z gory zalozyla, ze nie zatrzyma sie w miejscu, gdzie dzieci dostawaly wode do picia. Taktyka plus trening nie zawiodly, zawiodl konar wystajacy z ziemi, na ktorym sie wywrocila.Do mety dotarla jako czwarta,jako druga dziewczynka. Gratuluje Ci coreczko!Dobra robota.
A teraz kilka zdjec z poranka w naszym przedszkolu. Chlopiec na zdjeciach to brat Maji- przyjaciolki Bianci, a rowiesnik Julki.





środa, 18 maja 2011

Rozpoczynamy letni sezon.

Zielono, zielono, zielono...tak bardzo ze oczy bola. Jeszcze nie tak dawno widzialam tylko biel wokol mnie, a teraz soczysta zielen pokrywa nasz las. Wszyscy w kolo narzekaja na padajacy od kilku dni deszcz, ale to wlasnie dzieki niemu tak pieknie sie u nas zrobilo. Jak na razie deszcz mi nie przeszkadza, tegoroczny plan ogrodowy zrealizowalam, teraz czekam tylko na wyrosniecie nowej trawy- wiec deszcz jak najbardziej jest mi potrzebny.
Padajaca mzawka nie przeszkodzila nam w pierwszych zajeciach szkolki pilki noznej. Julka weteranka odnalazla sie tam jak ryba w wodzie. Bianca postanowila poczekac jeszcze rok na rozpoczecie profesjonalnej kariery, jak na razie trenuje na poboczu boiska.





































A tu zmarzniete po szkolce rozpoczynaja sezon spiworkowy.

niedziela, 15 maja 2011

Julia i malutka Amanda.

3 miesieczna Amanda podbija serce Julki przy kazdym naszym spotkaniu. Bianca szaleje z Danielkiem a Julcia zajmuje sie malenstwem:)