wtorek, 29 marca 2011

Zamiatamy.

Zamiatamy, zamiatamy, zamiatamy i konca nie widac. Julce pomaganie znudzilo sie po kilkunastu minutach, na szczescie Bianca dzielnie mi pomagala do konca. Dzieki jej pomocy udalo mi sie doprowadzic czesc naszej ulicy do jako takiego wygladu. Ja zamiatalam, a Bianca wrzucala do taczki.