niedziela, 12 grudnia 2010

Zdjeciowy weekend.


Julka- rodzinna aktorka, uwielbia sie przebierac oraz improwizowac. Niestraszne jej jest zapomnienie tekstu czy ruchu scenicznego:) Od kilkunastu dni przygotowuje sie do przedstawienia z okazji swieta Lucji, ktore przypada jutro. Biala suknia wisi juz odprasowana, zamienila wiec ja na sukienke mikolaja. A Biance przyodziala w sukienke "pierniczka".

Bianca znudzona probami do przedstawienia zajela sie plastelina i czarowaniem aparatu fotograficznego.



Dzisiejsze przedpoludnie. Dziewczynki wraz z Alva "przekopuja" wal sniezny. Zasmiewaja sie przytym az milo.


Popoludnie w miescie gdzie odbywala sie koronacja Swietej Lucji.



Bianca byla zachwycona rozspiewanym orszakiem pieknych, zdolnych, mlodych dziewczyn ktore przemierzaly ulicami miasta aby zakonczyc wystep na scenie karlstadzkiego rynku.


Z aktualnosci. Tommy wyjezdza jutro w swoja pierwsza sluzbowa podroz, wraca we wtorek wieczorem. Ja pracuje do 16.30 a potem pedze do przedszkola na przedstawienie.
Babcia z dziadkiem maja rowniez sie tam zjawic oraz Alva, ktora Julcia zaprosila.
Ps. Zepsul nam sie samochod. Wczoraj bylismy na cudownym schow Star Boys, w drodze powrotnej zaswiecila sie lampka- oznajmiajaca ze natychmiast nalezy oddac samochod do warsztatu, a samochod nie pojechal wiecej niz 50 km na godzine:(

2 komentarze:

  1. Ale u was sniegu! Pieknie fotki. W naszym kosciele pokazano dzieciom lalke sw. Lucje.
    Ze swieczkami na glowie. Tez bedziecie je mieli? Calusy. Polonijna mama

    OdpowiedzUsuń
  2. Filmiku nie mogłam odtworzyć z fonią sama wizja też pocieszna. Szczególnie pierniczek zakręcony.Trzymam kciuki za samochód niech się nie wygłupia i jedzie.

    OdpowiedzUsuń