Z serduszkowymi pozdrowieniami!
Przepiekne kartki, magnez na lodowke, scierka kuchenna, koralikowa podkladka, zawieszka do okna, w koncu wszystkie tajemnice wyszly na jaw. Ja odplacilam sie deserem ze swiezych truskawek i wyzej obfotografowana pizza. Przyznam sie, ze zadanie jakiego sie podjelam bylo bardzo pracochlonne, szczegolnie dla mnie, ktora nie cierpi walkowania. Trud jednak sie oplacal, dziewczyny byly zachwycone, a to najwazniejsze! Pozdrawiamy walentynkowo:)
Super pomysl z ta pizza :) jak nie zapomne to w przyszlym roku zrobie ;)
OdpowiedzUsuńPrzypomne Ci:)
UsuńPrzesyłam wam wieczorne serduszko!
OdpowiedzUsuńDzieki, mamus:) Sciskamy!
UsuńPoprosze o powtorke serduszkowej kolacji.
OdpowiedzUsuńCaluski
Ok.Mam jedna zamrozona....swieze najwczesniej za rok:)!
UsuńOj vad fina bilder. Är så glad att jag bor granne med dig och ofta får vara provsmakare. Pizzahjärtanen var super smarriga (översätt den google om du kan!)
OdpowiedzUsuńTror inte att Google kan:) Rolig att Ni tyckte om minipizza:)
UsuńKram.