Nie wspominalam oficjalnie ze wracam do szkolnej lawy! Dzis zaczelam moja kariere naukowa:)Wlasnie jestem na tescie z jezyka szwedzkiego.Uporalam sie szybciutko z powierzonymi mi zadaniami i mam cale pol godziny wolego.Jak na razie mialam test ze sluchu i ze zrozumienia tekstu.Czeka mnie jeszcze test ze slowek i wypracowanie:(
Dla niewtajemniczonych.Przed 9latami skonczylam tylko podstawowy kurs jezyka szwedzkiego. Szybko dostlam prace i nie mialam zadnej motywacji do podjecia dalszej nauki w kierunku polepszenia moich zdolnosci jezykowych. Teraz nadszedl czas aby uzyskac jakis papierek, ktory umozliwilby podjecie jakis krokow w celu wykorzystania mojego polskiego wyksztalcenia.Zobaczymy jak sytuacja sie rozwinie!!!
Z aktualnosci.Dziewczynki w przedszkolu, ja po tescie wprosilam sie na szybka kawe do Jeannete, o 14.00 zaczynam parace, koncze jutro o 8.00.
Buziaczki!
To ty naprawde jesteś szybka.Kiedy wyniki?
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńOj, to teraz masz na prawdę dużo obowiązków. Ale najważniejsze przecież, żeby Ci się wszystko udało i, żebyś mogła robić w Szwecji to, co tylko chcesz. Życzę Ci powodzenia!!! ;-)))
OdpowiedzUsuńBrawo Madziu! Powodzenia na testach. Podziwiam, przy tylu obowiazkach! Trzymaj sie! Kate
OdpowiedzUsuńDziekuje Wam za dobre slowa, ten test nie byl moim najtrudniejszym egzaminem, wiec jest dla mnie nadzieja:) Schody dopiero sie zaczna!
OdpowiedzUsuńMagdo, ja sie wlasnie zastanawialam, jak ty dopiero teraz na szwedzki idziesz, jak ty juz tyle lat tu jestes... No to dziekuje za wytlumaczenie :-)
OdpowiedzUsuńJa mialam motywacje dla siebie samej i ostatni egzamin zdalam po poltora roku pobytu tutaj i na szczescie juz sie z tym mezczyc nie musze ;)
Po pieciu latach studiow magisterskich i 2-letniej podyplomowce,ciezko mi bylo wykrzesac motywacje do dalszego siedzenia w lawce.Teraz to zrobie z przyjemnoscia-mam nadzieje!
OdpowiedzUsuńBrawo! Trzymam kciuki za powodzenie misji"szkoła"Mam nadzieję, że ławka nie będzie za bardzo uwierać ;-)Patrzę na Twoje zdjęcia i dziwię się sama sobie, że narzekam ostatnio na nadmiar śniegu w Anglii. Pozdrowionka
OdpowiedzUsuńMam nadzieje,ze sie "wpasuje" do lawczki!A co sniegu...nie narzekamy na jego braki w tym roku!
OdpowiedzUsuń