Po krotkim pobycie w domu, poswieconym na przebranie sie, pojechalismy do Elli swietowac jej pierwsze urodziny.Dziekujemy Wam bardzo za mile popoludnie, pyszne jedzonko i mila atmosfere:) Sto lat dla Elli!
Do domu wrocilismy kolo 18 i zaczelismy akcje OGARNAC CHAOS w pokoju Julki. Dopiero przed 22 moglismy polozyc dzieci, wczesniej bylo to nie mozliwe, dwa pokoje byly totalnie zagracone. Dzisiejsze przedpoludnie udoskonalalam wczorajsze przedwsiewziecie czyli wyrzucanie, sortowanie, ukladanie, przekladanie itd.Wynik calkiem zadawalajacy.Mama zadowolona, tata zadowolony dziewczynki zachwycone-najwazniejsze!
Kolo 12 na termometrze ukazalo sie -10, Wow! Nareszcie. Zarzadzilam natychmiastowe wyjscie z domu.30 minut pobaraszkowalysmy na swiezym powietrzu, Laila- nasza kochana sasiadka wyszla do nas steskniona widokiem dziewczynek.
A to juz popoludnie, dziewczyny "misiaja sie" ( nasze spolszczone -mys-czyli przytulanie,rozkosz) ze swoimi ulubionymi zabawkami. Bianca ostatnio pokochala lalki,szczegolnie bobaska julkowego.Oj!Duzo placzu i wrzasku jesli akurat Julka chce sie pobawiac bobsem. Czesto naszym dzieciom wystarczy do szczescia np skrzynka, ktora sluzy mi do przenoszenia wypranych rzeczy z mojej pralni. Dzis skrzynki byly pociagiem jadacym do cioci Ani:) Juz niedlugo!!!
Tydzien czeka na sciezki.Cztery dni wstawania o 6 rano.Do tego caly weekend w pracy.BBrrrrr.
To dobrze, że spędziliście weekend miło i bardzo aktywnie. Ja niestety cały weekend uczyłem się pilnie do sesji, która zbliża się już ogromnymi krokami. W tej chwili jestem tak zmęczony nauką, że teraz zrobie sobie chyba jednodniową przerwę, żeby zregenerować siły...
OdpowiedzUsuńCiekawe jak dlugo dziewczynki beda mialy taki porzadek;-)Jest slicznie!
OdpowiedzUsuńMyśle Magdziu,że czasami byś zamieniła sie z "gdańszczaninem " Życzymy powodzenia w nauce.
OdpowiedzUsuńPrzeciez ona zaraz tez zaczyna szkole!
OdpowiedzUsuńWlasnie siedze w szkole i czekam na test:)
OdpowiedzUsuń