środa, 15 lipca 2009
Ekologiczna rodzina.
Teraz w Szwecji wszystko ma byc ekologiczne. Ekologiczne jedzienie, ekologiczne samochody, ekoligiczne ubrania- generalnie mamy zyc ekologicznie a co wazniejsze myslec ekologicznie i uczyc dzieci zyc w posznowaniu srodowiska. Eko jest najbardziej popularnym slowem- i widac je rzeczywiscie na kazdym kroku.
Moj ulubiony szwedzki miesiecznik " My rodzice" w tym miesiacu jest w calosci poswiecony ekologi w odniesieniu do rodziny z dziecmi. Po przeczytaniu gazety nasunal mi sie wniosek: jestesmy rodzina starajaca sie zyc w filozofii EKO. Planujemy nasze zakupy, wyruszamy do sklepu z lista, ktorej trzymamy sie oraz piszemy jadlospisy. ( 25% produkowanego jedzenia w Szwecji trafia do smietnikow) Wszystkie resztki trafiaja do kurnika:)plus segregujemy odpadki biologiczne, nie zjdliwe dla kurek. Julia skonczyla uzywac pieluchy w wieku 2 lat i 2miesiecy. ( Nie jestem pewna, ze z Bianca pojdzie podobnie.Mala i owszem na nocnik siada, ale rownie szybko z niego ucieka.Woli zrobic siku na srodku kuchni i w nich tanczyc:) Co do ubran, to staram sie kupowac ekologiczne, robilabym to jeszcze chetniej jakby ich cena byla przystepniejsza, aczkolowiek duzo ubran Julia dziedziczy po Alvie,a Bianca po Juli. W ten sposob ograniczamy potrzebe nabywania nowych.
Tyle na dzis. Roze na zdjeciu to moje z ogrodu. A ponizej Julcia ( w sukience ekologicznej:)
Na portalu Youtube mozecie obejrzec krotki film z dzisiejszego popoludnia. http://www.youtube.com/watch?v=KMxRpYk6Cbg
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Alez Julka jest sliczna!i jakie ma dlugie wlosy;-)
OdpowiedzUsuń