piątek, 7 maja 2010

Siostrzyczki.

Pomimo, ze sie kloca. Pomimo, ze jedna na druga donosi. Pomimo, ze chca zazwyczaj bawic sie ta sama zabawka, ale nie razem. Pomimo tego wszystkiego coraz wiecej radosci sprawia im wspolna zabawa. Lubie je czasem podgladac i podsluchowac ( wiem,ze to nieladnie:) Bianca juz nie tylko slepo wykonuje polecenia Juli, ale stara sie "wpasowac" swoja rola w "przedstawienie" starszej siostry. Zauwazylam rowniez ze staraja sie uzupelniac, np Julia wiesza kurtki a Bianca ustawia buty w zamian.
Tutaj zamienily piaskownice ogrodkowa, na gore piasku pod garazem. Julia wytrzepuje piasek ze skarpetek i bucikow Bianci.
Ps. Przy dziadkowej pomocy udalo sie zrealizowac 7 milowy krok w naszym ogrodzie. Dziekuje za pomoc!

8 komentarzy:

  1. Serce mi się raduje,że masz tyle radiści od swoich córek .Cały czas przeżywam ten stan.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie ma jak zwiazek matki z corka! Moja Kimberly mowi, ze kocha mnie nadzycie! Sciskam z okazji Dnia Matki/amerykanski przypada w niedziele.
    Polonijna mama

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziekuje za zyczenia, dla Ciebie rowniez wszystkiego co najlepsze.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie ma jak siostrzana milosc;-)My tez cos wiemy na ten temat siora, nie?;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Rodzeństwo to ważna część życia człowieka. Wiem coś o tym. Pomimo, że bardzo często kłócę się z bratem o byle bzdurę, to i tak zawsze bardzo się kochamy. Choć często jestem na niego wściekły, to i tak nie wiem, co bym zrobił, gdyby go nie było...

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie wyobrazam sobie zycia bez mojej siostry! Datego wlasnie zdecydowalam sie na drugie dziecko, nie chcialam pozbawiac Juli uczucia posiadania rodzenstwa!

    OdpowiedzUsuń
  7. Właśnie dlatego nie chcemy żeby Kudłata była jedynaczką, rodzeństwo to wielki skarb, smutno jest być samemu na świecie i mimo kłótni to jednak bilans zdecydowanie na plus wychodzi :-)))

    OdpowiedzUsuń