piątek, 12 listopada 2010

Bilans 35-latki.

Villa,Volvo,vovve.
Przyslowiowe szwedzkie trzy "V". Wila, volvo, pies.
Wille po czesci posiadam, dzielimy sie nia z bankiem co prawda, ale na szczescie tylko my tu mieszkamy.
Volvo nie mam, ale zadowolona jestem z Opla i Matizka.
Psa posiadam- i jest w calosci nasz:)
Szwedzki standart prawie spelniony!
Ale to nie najwazniejsze. O wiele wazniejsza jest moja rodzina.Tommy i dziewczynki.
Oraz ciekawa praca, do ktorej ide z przyjemnoscia. Jestem bardzo zadowolona z mojego zyciowego bilansu.
A teraz zdjecia mojego kochanego skarba, ktory musial sam swietowac piatek. Pies staral sie zastapic starsza siostre.




6 komentarzy:

  1. Rewelacyjny bilans! Ciesze sie, ze mala juz w Polsce. Ciekawe jak babcia sobie z nia radzi i odwrotnie. Sciskam. Polonijna mama

    OdpowiedzUsuń
  2. Radza sobie ponoc dobrze:) Zadna jeszcze nie narzekala!Buzka.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystkiego Najlepszego, radoscia, szczescia moc. Slonecznka wesolego ........... itd od nasz wszystkich w tym wielkim dniu, a szczegolne od Twojej ukochanej corki Julii.

    OdpowiedzUsuń
  4. Śwętowanie przy stole,to Bianca lubi chyba najbardziej.

    OdpowiedzUsuń
  5. Zapomiałam dodać ,że mamy z Biancą identyczne fryzury.

    OdpowiedzUsuń
  6. Spoznione ale szczere Wszystkiego Najlepszego!!! xx

    OdpowiedzUsuń