Na szczescie jeszcze tylko 4 dni do wytesknionego zimowego urlopu! Choc wizja pakowania spedza mi sen z powiek ciesze sie ogromnie na rodzinna wyprawe do babcinowego raju.
A teraz spora porcja zdjec.
Wiosne czuc w powietrzu i widac w naszym lesie.
Bianca od jakiegos czasu polubila moj obiektyw, chyba wolalam jak przed nim uciekala wtedy udawalo mi sie zrobic niezle zdjecia. Teraz o takowe coraz trudniej.
Pomimo, ze dziewczyny juz duze, piaskownica w dalszym ciagu cieszy sie popularnoscia.
W sobotnie dopoludnie skrecilismy ( Tommy i Stefan) trampoline, ja w tym czasie walczylam z grabiami.
Po poludniu odwiedzili nas Madelen z Andreasem i cudna Maria, ktora podbija wszyskie serca.
Bianca rozczesala swoje warkoczyki i kazala to udokumentowac.
Dzisiejsze popoludnie, po odebraniu Julki ze szkoly dziewczyny przystapily do zdobienia drzewka wielkanocnego.
A to moja ozdoba swietecznna na naszych schodach.
Pięknie :)) Bainca profesjonalnie pozuje do zdjęć, ani się obejrzysz, a "zaciągnie" się do Top Model ;-)) wiosna to taki zastrzyk energii, że po prostu oddechu nie można złapać z zachwytu ..
OdpowiedzUsuń