Szczurami ladowymi nie mozna nas nazwac. Nie minelo 24 godziny od zejscia na lad, a nas juz ciagnie na wode. Wieczorem wybralismy sie na spacer po naszej rzece. Wedki sluzyly tylko za pretekst, nie smucilismy sie, ze wrocilismy do domu z pustym podbierakiem.
Jesteście niezniszczalne wilki morskie ;))
OdpowiedzUsuńTeraz odchorowujemy morskie zycie,ale co tam troche bakteri tylko nas wzmocni:)
UsuńTo jeszcze nie koniec lata,widać w was duże zapasy i zakusy na wodniackie życie.
OdpowiedzUsuńPrawdziwe lato dopiero do nas dotarlo,moze uda sie jeszcze z niego skorzystac!
Usuń