środa, 25 marca 2009

Zegarek

Wlasnie zauwazylam ze blogger pokazuje zly czas.Teraz mam 13.02 na zegarze.
Za oknem piekna pogoda,wlasnie zjadlysmy lunch, zaraz wybieramy sie na spacer. Musze tylko przekonac Julie ze rower zostanie przed domem, to nie bedzie latwe od przedwczoraj Julka chce tylko jezdzic na rowerze.A spacer z wozkiem, psem i 4-latkiem jadacym rowerem jest ponad moje sily. Szczegolnie ze mieszkamy na gorce:) Powrot do domu-mozecie sobie sami wyobrazic.
Ciesze sie ze w sobote umylam okna, az milo popatrzec jak sloneczko swieci. Ale cena jaka sie placi za brak firanek w domu czasem jest bardzo uciazliwa.
Czas zagonic dziwczymki na podworko.

1 komentarz: