Julka caly dzien opowiadala, ze MUSI narysowac rysunek dla Ani w komputerze.Musze przyznac, ze jest dossc zawiklany. Ale Julka ma odpowiedz na kazda kreske, czy punkcik. Dla uproszczenia odbioru dziela Julcia zgodzila sie abym "napisala literkami" o co jej chodzilo. Oto efekt:)
Ps.Dzis ugotowalam chinska zupke, zmobilizowalo mnie to do smacznego posta.
"Wspomnienia z wakacji" jak mniemam? Tylko nie bardzo fabryke moge zlokalizowac, chodzi o Grums jak jezdzilismy na nartach czy policka fabryke? Podziekuj stokroc Julii za piekny rysunek, zaraz go wydrukuje i zabieram do domu;-) Milego dnia Kochani
OdpowiedzUsuńFabryka chyba Grumsowa....Julak troche sie platala w zeznaniach:)
OdpowiedzUsuńJulka zdecydowanie zmienila zdanie co do fabryki....to polickie ZCH, zapamietany widok gdy wracalismy z Trzebiezy! ( ostateczna wersja opowiedziana w samochodzie w drodze do przedszkola)
OdpowiedzUsuń