poniedziałek, 27 lipca 2009

Smutna Julia.

Kolezanka, ktora mila nas dzis odwiedzic ze swoimi pociechami- zapomnila o umowionym spotkaniu. Julka jest niepocieszona. Cale przedpoludnie planowala zabawy z Tindra, rano nazbieralysmy malin i porzeczek do deserow lodowych, Julcia posprzatala swoj pokoj, powyciagala najladniejsze ksiazki i lalki. Posegregowala lego. Wszystko na czesc kolezanki. Alez byla zrozpaczona i zawiedziona kiedy nie przyszly o umowionej godzinie. No coz....i tak sie zdarza, aczkolwiek przykro patrzec na lzy swojego dziecka. Na szczescie jak to z dziecmi bywa,zal szybko mija. Julka juz zadowolona siedzi i maluje swiecocymi klejami pudelka na swoje male skarby. A Bianeczka jej dzielnie pomaga (czytaj przeszkadza)
Ps. Jedno co dobre, wizyta kolezanki zmobilizowala do posprzatania zakatkow dawno tego potrzebujacych:)

1 komentarz:

  1. Mam nadz, ze jak one Was zaprosza to tez zapomnicie!

    OdpowiedzUsuń